Kiedy zaczęła się moja przygoda z promocjami bankowymi, spędziłam masę czasu na próbach organizacji. Analizy regulaminów zajmowały mi dłuuugie godziny, a jeszcze dłużej próby przełożenia ich na praktycznie nawyki. 

Dlatego właśnie w Banklovers ułatwiamy i upraszczamy wszystko co się da analizując promocje za Ciebie. Mam to szczęście, że jestem częścią załogi i że moje zamiłowanie do promocji i analiz idzie w parze z możliwością pracy w pełnym wymiarze godzin. Dzięki temu mogę skrupulatnie przejrzeć cały regulamin, a następnie rozłożyć go na czynniki pierwsze. 

Jednocześnie zależy nam na świadomych czytelnikach, dlatego też stworzyłam dla Ciebie mini przewodnik po regulaminach promocji bankowych. Jeśli tylko będziesz chciał coś zweryfikować bezpośrednio u źródła, to będziesz wiedział, jak to zrobić i na co zwracać uwagę.

Opowiem o pułapkach, które możesz znaleźć w regulaminie promocji i wskażę Ci 4 elementy, na które zawsze zwracam uwagę zanim zacznę opisywać promocję.

Mogłabym opisać tutaj 15, 20 czy 30 małych podpunktów, jednak zdecydowałam się na wyszczególnienie 4 głównych elementów, które wskażą Ci prawidłowy sposób czytania regulaminów. Dzięki temu jestem pewna, że po przeczytaniu ich będziesz umiał odpowiedzieć sobie na wiele pytań. 

1. Sprawdź kto jest organizatorem promocji

Zacznijmy od początku – są dwa sposoby organizacji promocji bankowych. 

Jeden to ten, gdzie bank bezpośrednio sam organizuje promocję bankową. Na tej zasadzie działa zazwyczaj Bank Millennium, ING i Pekao. Drugą możliwością jest przekazanie tego zadania firmie zewnętrznej. W taki sposób działa np. w większości przypadków Bank BNP oraz w ten sposób organizowana jest również uwielbiana przez czytelników akcja Money Mania. 

Nie jest to żadna pułapka ani haczyk, jednak gdy organizacją promocji zajmuje się firma zewnętrzna, to biorąc w niej udział zgadzasz się na przekazanie części danych, które pozwolą na przeprowadzenie promocji i co najważniejsze: na wypłatę premii. 

Nie mówię tutaj o wysokości zarobków czy skanie i numerze dowodu osobistego. To są dane chronione tajemnicą bankową i możesz być spokojny o ich bezpieczeństwo. Organizator nie ma również prawa rozpowszechniania Twoich danych dalszym firmom – w żadnym wypadku. Musisz jednak pozwolić im znać swoje imię, nazwisko, czasem pesel no i najczęściej numer nowo otwartego konta, aby mogli przelać Ci tam Twój wypracowany bonus. 

Jednym to przeszkadza, drugim nie. Każdy sam decyduje o udostępnieniu swoich danych. Ja osobiście lubię promocje organizowane przez firmę zewnętrzną, ponieważ oni zdecydowanie sprawniej odpisują na wiadomości (np. z pytaniem lub reklamacją) – w końcu się w tym specjalizują, a banki mają już wystarczająco dużo na głowie… 🙂 

Nie jest więc to żadna pułapka, jednak warto zwrócić na ten punkt uwagę, jeśli jest to dla Ciebie różnica, kto organizuje promocję. 

2. Poznaj wszystkie daty

Teoretycznie to jedna z bardziej oczywistych informacji zawartych w regulaminie. Jednak jest ich dość sporo i każdy bank opisuje je na swój sposób. Jakie daty możemy znaleźć w regulaminie?

Na przykład takie:

  • ostateczną datę rejestracji w promocji
  • datę złożenia wniosku
  • datę określającą nowego klienta (będzie o tym osobny podpunkt)
  • ostateczny termin podpisania umowy
  • daty realizacji warunków promocji
  • datę wydania nagrody
  • datę zakończenia promocji

Często regulaminy przytaczają datę zakończenia promocji… na samym początku i wyglądać to może tak:

Czy to oznacza, że masz czas na udział w promocji do 14 sierpnia? No właśnie nie i to jest pierwszy punkt, w którym możemy źle zinterpretować regulamin. 

W tym wypadku wskazane daty oznaczają, że cała promocja wraz z wydaniem nagrody trwa do połowy sierpnia, natomiast zgłosić się do promocji można jedynie do 30 czerwca, co przeczytamy w jednym z następnych punktów:

Czy to jest standard? Oczywiście, że nie i w tym cały ambaras. Każdy bank inaczej definiuje te same słowa. 

Oto przykład z innego regulaminu:

Tutaj data trwania promocji jest równa dacie możliwości złożenia wniosku o konto.

I ostatni przykład, gdzie jest to opisane najbardziej przejrzyście:

Jak to ugryźć?

No dobrze, bo póki co pewnie jedynie jeszcze bardziej zamieszałam Ci w głowie, a przecież chciałam to rozjaśnić. Jak więc czytać regulamin i interpretować daty? Moim niezawodnym sposobem jest wzięcie do ręki kartki papieru i spisywanie wszystkich dat z krótkim komentarzem. 

Przeczytaj cały regulamin od początku do końca i wypisz sobie jedną datę pod drugą i jej znaczenie według danego regulaminu. Pamiętaj przy tym, że jest ogromna różnica pomiędzy ostatecznym terminem rejestracji w promocji/złożenia wniosku, a podpisaniem umowy. Na podpisanie umowy masz zazwyczaj dodatkowe 10-20 dni, ale rozpocząć wniosek musisz zdecydowanie wcześniej. 

Dzięki takiej rozpisce wyraźnie zobaczysz w kilku zdaniach, która data dotyczy czasu na rejestrację, która na podpisanie umowy, a kiedy możesz spodziewać się bonusu pieniężnego na koncie lub przesyłki nagrody rzeczowej. 

3. Zapoznaj się ze słownikiem pojęć

Ten punkt jest szczegółowy, ale dotyczy całego regulaminu, począwszy od pierwszego paragrafu do ostatniego. Chodzi tutaj o definicje słów, których używa bank. 

Bo tak naprawdę, gdyby nie to, to każdy mógłby zinterpretować sobie “nowego klienta” po swojemu. Każdy mógłby inaczej patrzeć na pojęcie “transakcji bezgotówkowej”. Dzięki jednoznacznemu określeniu definicji słów kluczowych możemy interpretować całość zapisu. Przedstawiam Ci kilka takich pojęć, które dla różnych banków oznaczają zupełnie coś innego:

Nowy klient

Jak już pewnie wiesz, większość promocji bankowych skierowanych jest do nowych klientów. Jednak, co dokładnie to oznacza, musisz zawsze wyszukać w regulaminie. 

Mógłbyś pomyśleć, że nowi klienci to tacy, którzy nigdy wcześniej nie posiadali w danym banku żadnego produktu. I to prawda, ale tylko częściowo. Byłby bowiem to strzał w kolano, ponieważ diametralnie zawęziłoby się grono potencjalnych klientów. 

W związku z tym definicja nowego klienta nie ogranicza tylko się do osób nigdy nie posiadających produktów bankowych banku X. Dodaje się grupę osób, która przykładowo od pewnego czasu (albo na dzień wypuszczenia promocji) nie posiadała ani nie współposiadała produktu bankowego, który jest akurat promowany. I tutaj okresy te już są bardzo różne, od kilku miesięcy nawet do dwóch lat. 

Transakcja bezgotówkowa

Z tymi transakcjami różnie bywa. Ta definicja jest równie ważna, co poprzednia, ponieważ od jej prawidłowej interpretacji będzie zależeć, czy prawidłowo wykonasz warunki promocji. 

Dla jednego banku transakcja bezgotówkowa to wyłącznie płatności za pośrednictwem karty płatniczej. Dla innego banku będą to płatności zarówno kartą jak i blikiem. Inny przypadek to jeszcze taki, w którym bank wyklucza część płatności (np. zakłady bukmacherskie). Co prawda możesz płacić za cokolwiek zechcesz, ale nie wszystko zaliczy Ci się na poczet spełnienia warunków. 

Wpływ na konto

Często spotykanym warunkiem promocji jest zapewnienie wpływu na konto. I tutaj pozostaje wiele wątpliwości, jeśli nie doczytamy konkretnej definicji. 

Spotkać się tutaj możesz w zasadzie z dwoma przypadkami:

  1. Wymagany wpływ wynagrodzenia
  2. Wymagany wpływ na konto

Jeśli chodzi o wpływ wynagrodzenia to należy w regulaminie zwrócić uwagę, czy definicja mówi o “wpływie tytułem wynagrodzenia” czy może raczej “wypłacie wynagrodzenia od pracodawcy”. 

Ta różnica jest istotna ponieważ w pierwszym wypadku czasem da się zastosować trik, w którym ktoś z rodziny robi Tobie zwykły przelew wpisując w tytule “wynagrodzenie” 🙂

Natomiast jeśli chodzi o wpływy z jakiegokolwiek źródła, to praktycznie zawsze bank wyklucza przelewy pomiędzy swoimi rachunkami, ale tylko w obrębie banku, z którego promocji korzystamy. 

To znacza więc to, że przelewy pomiędzy Twoimi kontami są dozwolone, jednak niesamowicie ważnym jest fakt, by było to konto w innym banku niż tym, w którym właśnie założyłeś promocyjne konto. 

Dodatkową rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę jest informacja, czy wpływ musi być jednorazowy, czy może to być zdecydowanie mniejsza kwota przelewana kilkukrotnie.  

Oto przykład takiego rozróżnienia:

Widzisz tę dyskretną różnicę? Suma wpływów oznacza, że możemy te same 100zł przelewać między kontami w tę i z powrotem, aż uzbiera się 1000zł i warunek będzie spełniony. Natomiast zapewnienie wpływu na konto w wysokości min. 1000 zł sugeruje, że musi być to jeden przelew na 1000 zł lub więcej.

To byłoby na tyle jeśli chodzi o słownik pojęć, choć temat jest tak obszerny, że można by było napisać o nim cały osobny artykuł. Moją radą jest przede wszystkim w pierwszej kolejności zapoznanie się z wszystkimi definicjami. Pamiętaj, że jeśli bank początkowo wyjaśnił pojęcie konkretnego słowa-klucza, to w późniejszych paragrafach nie będzie już przytaczał całej definicji, a po prostu użyje krótkiego zwrotu, dlatego warto go znać.

4. Sprawdź również opłaty

Pamiętasz to przysłowie: nie kupuj kota w worku? Ono doskonale obrazuje udział w promocjach bankowych. Opisujemy zawsze konta i karty kredytowe, które oferują bonusy rzeczowe lub pieniężne. Jednak za każdym razem zanim zaproponujemy Ci jakąś promocję, sprawdzamy na jakich tak naprawdę warunkach musisz otworzyć konto lub kartę – czyli krótko mówiąc poszukujemy haczyka w opłatach 

Z moich obserwacji wynika, że w przypadku konto osobistych najczęściej pobieraną opłatą jest opłata za prowadzenie konta i karty. A przecież praktycznie zawsze bank przedstawia warunki, których spełnienie zwalnia Cię z tych opłat. Do tego regulamin promocji często uwzględnia kilka produktów bankowych. 

Dajmy na to taki BNP Paribas. Do promocyjnego Konta Otwartego na Ciebie (prowadzenie konta jest bezwarunkowo bezpłatne) możesz wybrać jedną z następujących kart: 

  • Karta Otwarta na Dzisiaj”,
  • „Karta Otwarta na eŚwiat”
  • „Karta Otwarta na Świat”

Jeśli nie zajrzysz do Tabeli Opłat i Prowizji, to nie dowiesz się, że za pierwszą kartę nie zapłacisz nic jeśli wykonasz tylko jedną płatność miesięcznie, druga jest płatna 6 złotych, a trzecia 10 złotych miesięcznie. 

Otwierając konto do wyboru dostaniesz każdą z nich, ale wybranie pochopnie może skutkować, że zarobisz np 270 zł zamiast pełnych 300 zł.